poniedziałek, 3 grudnia 2012

OO1. ∞

Gdy zamknęłam pamiętnik usłyszałam huk na dole. Rzucając wszystko, zbiegłam na dół żeby sprawdzić co się dzieję. Moje najgorsze przeczucia mnie zmyliły. To tylko Puchatek, jakimś cudem wszedł na szafkę i pchną szklaną doniczkę, która rozbiła się na kawałki na płytkach.
- Świetnie! I co żeś narobił? - lekko zdenerwowana spytałam się zwierzaka, który merdając ogonem aż prosił się żeby go wziąć na ręce . Po 15 minutach przytulania i głaskania, wstałam i postanowiłam posprzątać. Szukając odkurzacza nie obyło się bez puszczenia muzyki. Kiedy już już znalazłam wszystko co było mi potrzebne do sprzątania nadeszła kolej na piosenkę Little Mix - Wings . Odpalając odkurzacz, złapałam za jego rurę i zaczęłam śpiewać i tańczyć.

* później *

Po mniej więcej godzinie cały dom, łącznie z wymyciem okien i tarasu, był lśniący tak jakby dopiero kupiony. Wyłączając muzykę, rozległ się dzwonek do drzwi. Zastanawiałam się kto to. Mama w delegacji, tata tak samo, Carly wyjechała do babci. Więc kto? Otwierając drzwi zrobiłam minę typu "WTF?!'' bo ujrzałam dwóch przyjaciół Tomlinson'a . Byli to Niall i Zayn.
"Co oni tutaj robią?" pomyślałam.
- emm.. cześć. W czym mogę pomóc? - zapytałam
- Cześć . No więc Ty jesteś Emily tak? - odezwał się pierwszy blondas
- No tak . a o co chodzi?
- No bo Louis nie miał odwagi żeby tu przyjść, więc kazał nam przekazać tą kopertę. - odpowiedział z szerokim uśmiechem mulat i podał mi to "małe coś".
- ok. dzięki.. a nie wiecie co tam może być ? - zapytałam z ciekawością
- no niestety nie możemy powiedzieć - odezwał się znowu ciemnooki. Było to trochę dziwne ale gapił się na mnie jak w obrazek.
- aaa. dobra. coś jeszcze kazał przekazać?
- nie to wszystko - powiedział Nialler uderzając lekko Zayn'a w ramię żeby się ocknął - no to my już idziemy. Cześć. - odeszli

Z wielkim uśmiechem na twarzy weszłam do domu o otworzyłam tą kopertę. Własnym oczom nie wierzyłam. Było to zaproszenie na bal maturalny. Z wrażenia zaczęłam skakać i piszczeć . W kopercie był jeszcze liścik :

" Mam nadzieję że dostałaś zaproszenie i się zgodzisz :) Przepraszam że sam Ci tego nie wręczyłem ale zżerała mnie trema.

                                                                              Wybacz, Louis. xx "


Jestem chyba najszczęśliwszą dziewczyną na świecie w tym momencie .
Wieczorem zaraz po gorącym prysznicu udałam się do salonu żeby jeszcze pooglądać telewizję. Szczerzę mówiąc to nawet nie wiem kiedy usnęłam .

_________________________________________________

Dobry biczys. xx Jak się podoba pierwszy rozdział ? Mi szczerzę mówiąc nie bardzo . ; / ale liczy się Was głos bo dla was piszę. :) Podziękujcie mojej przyjaciółce Dominice i kuzynce Kindze które mnie namawiały żebym wreszcie wstawiła rozdział XD Proszę was o szczere komentarze.  Do następnego ! < 33

5 komentarzy - kolejny rozdział.



7 komentarzy:

  1. dzięki dominiko i kingo i oczywiście tobie klałłdio. ślicznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na następny :]
    dodawaj jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawie jest. nie powiem, że nie. ale w chj krótko :( pisz dłuższe rozdziały! c:

    OdpowiedzUsuń
  4. Radziłabym pisać dłuższe rozdziały. Staraj się pisać dialogi z wielkiej litery i zwracaj uwagę na interpunkcję. Ogólnie zapowiada się w porządku, mam tylko nadzieję, że to nie będzie kolejne romansidło. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem tylko tyle że jak mi się tam w głowię poukładało to dużo będzie się działo XD I to nie będzie typowe "romansidło" jakie przeważnie są na blogach. Dziękuje za szczerą odpowiedź . :)

      Usuń
  5. fajne, ale krótkie ! :D poinformowałabyś mnie o nowym rozdziale? : 3

    http://they-don-t-know-about-us.blogspot.com/
    pozdrawiam .xx

    OdpowiedzUsuń